Za nami pierwszy trening trzeciej edycji obozu bramkarskiego. Pomimo niesprzyjającej pogody, która deszczem przywitała uczestników w Ełku na sam trening wyszło słońce. Co ważne niezależnie od pogody wśród bramkarzy było wiele uśmiechu na twarzy!

Trening na stadionie miejskim w Ełku bramkarze rozpoczęli od gry w dziadka, w którym podzieleni byli na trzy grupy. Podczas wstępnej zabawy nie zabrakło szybkiej wymiany podań, technicznych sztuczek, a także słynnych „dziurek”. Następnie uczestnicy przeszli do prewencji urazów, tak, by jak najlepiej wprowadzić młode organizmy do pracy, która ich czeka w najbliższych dniach.

Kolejno bramkarze pracowali nad wzmocnieniem siły prewencyjnej i mobilności. Ćwiczenia przygotowane przez trenerów nie były łatwe, sprawiały trochę trudności, ale po to właśnie młodzi zawodnicy przyjechali do Ełku, by rozwijać swoje umiejętności.

Część główna zaczęła się od adaptacji, czyli nauką i doskonaleniem chwytu piłki z upadkiem, po czym następnie bramkarze przeszli do ćwiczeń gimnastycznych wraz z techniką chwytu i techniką chwytu z upadkiem.

Wedle zaplanowanych obciążeń uczestnicy wykonali plan bardzo dobrze, o czym świadczy lekkie zmęczenie.